SchadoBISKo zrobiło się samo. Po prostu było potrzebne. Baaardzo odczuwaliśmy taką potrzebę...
Nikt więc dwa razy nie powtarzał: Dorka powzięła męską decyzję KIEDY, Globi GDZIE.
Było nas znowu trochę więcej i było znowu dużo fajniej. Niepowtarzalna atmosfera w obozie i niezwykle miłe przyjęcia gdziekolwiek przystawaliśmy. Czy jeśli użyję słowa Furora, to przesadzę..? Najwyżej ociupinkę...
I w tym słusznym kierunku zamierzamy podążać. Na Schadówkach (głównie) oczywiście :-D